Zgadzam się z tobą w 100 % ! Ale nowy komisarz też jest spoko prawda ?
Dla mnie tak jest spoko .

Kiro mam do ciebie pytanie nie lubiłaś Marca Hofmanna ?    .
Dla mnie był nawet nawet spoko ale nie będę pisać ,,przemowy '' o nim ale tylko tak się pytam .
 

Witamy cię bardzo serdecznie !

Dla mnie obie były  spoko . Chociaż seria z Fabbrim nie za bardzo mogła przypaść mi do gustu no ale cóż nic nie stawia się na otwartą kartę ale z każdym odcinkiem z Lorenzo Fabbrim chyba było coraz gorzej i gorzej .
Resztę  komentarza zostawię innym .

No właśnie . Alex zrezygnował z dalszej roli w serialu ale kiedy zrezygnował nie przyniosło mu to dalszej sławy w telewizji .  . Szkoda , że zrezygnował mógł jeszcze pograć w ,,Komisarzu Rex'sie '' . Szkoda , wielka szkoda , że przerwał granie w serialu .............

Trudny wybór  . Nie powiem , że nie . 

Fajnie o nim napisałaś masz rację Alexander był raczej typem spokojnego człowieka nigdy się nie wściekał no czasami .............. .

 Davide vs Alexander - poziom wściekłości

Davide - 1 Alexander - 0,5

Jak widać u Davide były częstsze ataki wściekłości niż u Alexandra .
Jeszcze się z tobą zgodzę to , że nie wywyższał się nad innymi i szanował swoich kolegów śmiał się z nimi oraz śmiał się z żartów które im robił Rex .    ( te żarty były mega śmieszne ) .
Starał robić jak najlepsze warunki dla Rex'a oraz żeby mu nic nie brakowało .
Jako komisarz też się sprawił bardzo dobrze . ( według mnie  )  .

Jednym słowem nie da się go opisać trzeba zająć trochę  linijek by opisać jego charakter , aktorstwo w roli komisarza i opieka nad Rex'em .


Alexander Brandtner - świetny komisarz , super opiekun dla Rex'a . 

Ja też o nich nie zapomnę .
Też byli wspaniałymi opiekunami dla Rex'a i super komisarzami .
Hmm.......... nie wiem czy mogę założyć wątek o Lorenzo Fabbri czy o innym np. Alexandrze Brandtnerem .